czwartek, 10 października 2013

"Studnia życzeń" David Baldacci

 Przepiękna, wzruszająca opowieść.
Lata '40, Nowy Jork. Tata, mama, 12-letnia Lou i 7-letni Oz. W niedzielny poranek razem udają się na piknik. Gdyby tylko wiedzieli, że ten posiłek będzie ostatnim, przy którym zasiedli całą rodziną... W drodze powrotnej ich samochód wypada z drogi. W efekcie tata ginie na miejscu, a mama zostaje ciężko ranna. Z powodu odniesionych urazów traci kontakt z rzeczywistością, zapada w śpiączkę. Aby dzieci uniknęły sierocińca, adwokaci rodziny postanawiają wysłać Lou i Oz wraz z ich mamą i pielęgniarką, do jedynej żyjącej krewnej, prababci Louisy Mae. Kobieta mieszka na niewielkiej farmie, w odciętej od świata, malutkiej wiosce w samym sercu gór Wirginii. Dzieci zostają przywitane przez prababcie z otwartymi ramionami i z dużą dozą miłości. Ponadto, Louisa postanawia
sama opiekować się ich matką i ze strzelbą w ręku wygania zarozumiałą pielęgniarkę. Lou i Oz szybko przyzwyczają się do ciężkiego życia na gospodarstwie, w dodatku w górach, bez prądu, sklepów i innych wygód, gdzie każdy dzień zaczyna się i kończy ciężką pracą. Właśnie w tym odciętym od świata miejscu dzieci poznają smak prawdziwej przyjaźni. Na swojej drodze spotykają bowiem chłopca, Diamenta, który w cudowny sposób pokazuje im uroki życia w górach. Zabiera ich również do magicznego miejsca. Studni życzeń, która zgodnie z legendą, spełnia marzenia. Jednak wszystko ma swoją cenę.

Książka mnie zauroczyła. Do tego stopnia, że czytając ją z wieczoru, zrobił się ranek :) Nie mogłam się od niej oderwać. Miałam syndrom jeszczejednejstrony, "Jeszcze tylko jedna strona i koniec. Jeszcze tylko jedna strona, jeszcze jedna..." 
Fabuła jest niesamowita, pełna ciekawych wątków ukazanych oczami dziecka. Z tej perspektywy świat wydaje się z jednej strony naiwny, z drugiej niezwykle prawdziwy. 
Ponadto ukazane zostały realia lat '40, ówczesne życie w Ameryce, kryzys gospodarczy, wyniszczająca polityka wielkich firm, które bezlitośnie niszczyły nie tylko środowisko, ale i życie ludzi.
Bohaterowie są bardzo wyraziści. Zahartowani przez surowy świat gór, który rządzi się własnymi prawami. W tym wszystkim postać Diamenta, która chwyciła mnie za serce swoją prostotą bycia. Autor nie popada jednak w przesadę, zachowuje wszelkie granice naturalności i realności postaci.
I do tego wszystkiego styl pisania pana Baldacciego, który mnie strasznie urzekł i oczarował. Miałabym kilka krytycznych uwag co do samego wydania (błędy itd.), ale to nie jest wina autora. 
W każdym razie, książka spodobała mi się do tego stopnia, że nic nie jest w stanie zmienić mojej pozytywnej opinii na jej temat.

 Polecam! Polecam! Polecam!

Na PLUS:
  • niesamowita fabuła
  • wciągająca akcja od pierwszej strony książki
  • bardzo ciekawie wykreowane postacie
  • pokazane piękno gór i zarazem ich bezlitosne oblicze
  • ukazany trud życia ludzi w górskich wioskach odciętych od świata, gdzie pieniądze nie mają znaczenia, a liczy się tylko ciężka praca
  • styl pisania autora
  • opisy pozbawione górnolotności 
  • brak idealizowania postaci 
  Na MINUS:
  • wydanie książki: zdarzają się literówki, błędy stylistyczne... 
  Studnia życzeń. Baldacci David, Fabryka Bestsellerów, Warszawa 2011

Cena: ok 30 zł


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz