Uwielbiam kupować książki na wszelkiego typu wyprzedażach i po okazyjnych cenach. Tak też było i tym razem. Zachęcona kolejną promocją w księgarni Weltbild.pl kupiłam "Zapiski stanu poważnego" Moniki Szwaji.
Główna bohaterka- kobieta "dobrze pełnoletnia" przypadkowo zachodzi w ciążę. Typowa wpadka. Kobieta samotna, bez perspektyw na związek, w dodatku wzięta reporterka. Jak pogodzić powiększającą się rodzinę (ojciec dziecka nie skacze z radości) i ambitną pracę?
W książce przeplata się wszystko: szczypta dobrych ludzi, dla równowagi smaku odrobinka złych osób, a to wszystko wymieszane w garze trosk przyszłej mamy. Nie zabrakło również najważniejszego składnika: wątku miłosnego. Tego przez duże "M". I mamy przepis na dobrą książkę.
Pani Monika Szwaja nie kreuje bohaterów rodem z telewizji czy bajek. Książę nie jeździ na białym rumaku, nie mieszka w zamki i nie poszukuje księżniczki. Wydarzenia niekoniecznie kończą się happyendem, a ciąża w wielu przypadka nie jest błogosławionym stanem.
"Zapiski stanu poważnego" to opowieść o życiu codziennym. Takim, które otacza każdego z nas. Opisywani ludzie, ich sprawy, problemy i troski są do tego stopnia zwyczajne, że ma się wrażenie, że dotyczą ludzi spotkanych na ulicy.
Na PLUS:
- Od książki nie można się oderwać. Książka nie nudzi, a opisane w nich wydarzenia są ciekawe i wciągające. Po przeczytaniu ma się ochotę na jeszcze więcej Szwaji :)
- Brak.
Szwaja Monika, Zapiski stanu poważnego, Warszawa, Wydawnictwo Prószczyński i Media Sp. zo.o. 2013
Cena: ok. 30 zł
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz