poniedziałek, 7 października 2013

"Szczęśliwy traf" Louise Shaffer

4 niesamowite kobiety, 4 fascynujące historie.

Carrie Manning poznajemy w dniu pogrzebu jej matki, Rose. Dziewczyna mimo 37 lat, nadal nie odnalazła swojego miejsca na świecie. Nie ma wymarzonej pracy, rozstała się z chłopakiem, nie ma celu w życiu. Jednak po śmierci matki coś się w niej zmienia. Postanawia odnaleźć rodzinę i tym samym dowiedzieć się dlaczego Rose, nie utrzymywała z nikim kontaktu. Mama Carrie, z dnia na dzień porzuciła wszystko: apartament, luksusy i wygodne życie. Postanowiła poświęcić się pracy na rzecz ubogich i pokrzywdzonych. Dzięki temu zyskała sławę i uznanie w oczach ludzi. Swojej działalności charytatywnej była oddana do reszty, nie zważając na konsekwencje, niewygody i szczęście córki. Dlaczego, tak nagle, postanowiła diametralnie zmienić swoje życie?
Carrie odnajduje tajemniczego wujka Paulie- brata babki, który opowiada jej niesamowitą historię jej prababki i babci, małej Lu. Prababcia, Mifalda, emigrantka z Włoch, zagorzała katoliczka, poświęciła wszystko dla swojej rodziny. Chcąc chronić najmłodszą córkę, Lu, przed skandalami, najpierw staje jej na drodze do kariery, później postanawia jej pomóc, opiekując się jej nieślubnym dzieckiem, Rose. Dzięki temu, Lu, może całkowicie oddać się swojej pogoni za sukcesem i bez przeszkód (dziecka) wspinać się po szczebelkach kariery. Jak to wpłynęło na życie mamy Carrie? Brakuje jej jeszcze jednego elementu układanki. Dziewczyna postanawia poznać swoją babcię, słynną aktorkę musicalową, z którą jej mama nie utrzymywała kontaktu od 35 lat. Dziewczyna poznaje szczegóły z życia Rose, piętno jakie odcisnęła na niej kariera Lu, historię jej ojca- słynnego autora musicali i tragiczną miłość jaka łączyła go z jej matką.

Jest to historia o ślepej pogoni za sukcesem, sławą, porzuceniem, pokutą, zrozumieniem, a przede wszystkim o poszukiwaniem sensu w życiu.
Fabuła jest bardzo ciekawa. Przenosimy się do Stanów lat '30, '50, '70- tych i współczesnych. Poznajemy kulisy aktorskiego życia, sławy i pieniędzy. W to wszystko wplątana jest historia, momentami tragiczna, czterech pokoleń kobiet. Każda z nich jest inna, jednak łączy je jedno. Za wszelką cenę starają się uniknąć losu poprzedniczki. Z każdą stroną odkrywamy nowe tajemnice, sekrety, intrygi, niedomówienia.
Postacie są ciekawie skonstruowane. Można odczuć, jak wydarzenia z ich życia wpływają na nie, na ich charakter, postępowanie. To wszystko dodaje im realizmu, takiego ludzkiego oblicza. Autorka ucieka od idealizowania postaci.  Nie ma tylko dobrych i tylko złych. Są wybory, których dokonują i ich konsekwencję, z którymi muszą żyć. 
Styl, jakim posługuje się pisarka, jest lekki, przejrzysty i przyjemny w odbiorze. Książkę czyta się bardzo szybko, pomimo iż niejednokrotnie dotyczy tematów trudnych.

Ta książka idealnie wpisuję się w aurę jesiennej pogody. Trochę słońca, trochę pochmurnego nieba i trochę deszczu.


Na PLUS:
  • ciekawa fabuła
  • kreacja postaci
  • styl pisania autorki
  • szybko się czyta
  • czytadło na jesienny, dłuuugi wieczór
Na MINUS:
  • czasami odnosi się wrażenie niedopracowania, ale to odczucie szybko mija


Szczęśliwy traf. Shaffer Louise, Świat Książki, Warszawa 2011

Cena: ok. 30 zł





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz